Wrzesień w femmishu - małe buty damskie
Pierwszy września w tym roku w femmishu, to eksplozja emocji. Nasz siedmiolatek jest uczniem, a nasza królewna wreszcie jest w upragnionych starszakach, nowa kolekcja jesień 2020 wystartowała z przytupem, słońce wyszło zza chmur. W tym całym szaleństwie czuję się szczęśliwa. Pierwszy września odcina wakacje grubą kreską. Nawet rośliny mimo dużego nawodnienia w ostatnich dniach jakby się zarumieniły i zaróżowiły.
Idzie jesień.
Moja ulubiona pora roku? Jeżeli to jest złota polska jesień, to tak uwielbiam. Te kolory, zapach powietrza, już nie chowam się w domu z obawy przed 30 stopniami w cieniu. Spacery, jazda na rowerze to ogromna przyjemność. Codziennie rano wkładam półbuty z nowej kolekcji femmishu, wsiadam na rower i kolejno się odwożę dzieciaki do szkoły i przedszkola, po drodze robię zakupy. Gdy już wszystkie poranne sprawunki załatwione siadam z kubkiem gorącej zielonej herbaty i wracam do mojego świata. Do świata małych butów damskich. Lubię pracować, gdy w domu panuje cisza. Mogę wtedy zebrać myśli. Podzielić się z wami wiadomościami.
Jesień 2020
Od kiedy femmishu istnieje, klimat zdecydowanie się zmienił i właściwie trudno jest, przewidzieć co przyniesie kolejna jesień i zima. Jedyną prawidłowością jest, że buty ocieplane i długie są coraz mniej potrzebne. W tym roku postawiliśmy na półbuty i botki w małym damskim rozmiarze. W przypadku półbutów część z nich ma tzw. wkładki typu komfort. To nic innego jak miękkie poduszki, okryte skórą w miejscach, gdzie nasza stopa najbardziej potrzebuje wsparcia. Ktoś może powiedzieć babcine, ale wkładka jest niewidoczna podczas noszenia, a komfort jest nieoceniony. Szczególnie gdy przemieszczasz się cały dzień. Wsparcie się przyda.
Powtórzyliśmy kilka modeli botków z zeszłego roku. Dlaczego? O te buty było dużo pytań. Są niezobowiązujące, dobre do codziennego biegania. Niektóre z nich jak model Teramo, zostały przerobione (wstawiliśmy suwak). To zdecydowanie ułatwi zakładanie.
Botki to jeden z kilku powodów, które sprawiają, że cieszę się na zimną jesienną szarugę. A w tym roku będzie mi wyjątkowo po drodze z nimi. Postanowiłam po raz pierwszy wykorzystać klasyczne kratki. Kojarzą mi się z jesiennymi propozycjami wielkich mistrzów krawiectwa jak Yves Saint Laurent, Coco Chanel czy Burberry, a przy okazji pięknie współgrają z jesienną aurą. Połączyłam je z subtelnymi podsuwkami, które są nadal przez Was kochane. Dodatkowy 1 - 2 cm to zawsze lepsza widoczność, gdy jesteśmy niekoniecznie wysokie.
Plany na najbliższe tygodnie femmishu
Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli w połowie września, uciekniemy na kilka dni, na zasłużone, wspólne, rodzinne wakacje. Wszystkie dotychczasowe plany urlopowe zostały nam anulowane. Mamy nadzieję, że tym razem granice nie zostaną zamknięte i jeszcze nacieszymy się słońcem. Jeżeli nam się uda napewno będę informowała o tym fakcie.
Do tego czasu mam zamiar zamówić szpilki w różnych kolorach, aby żadna z naszych klientek nie poczuła się zaniedbana. Chętnie dowiem się jakich kolorów szpilek brakuje w waszych szafach.
Dzisiaj mam zamiar włożyć długą sukienkę i spędzić miły dzień z rodzinką, wam również życzę wszystkiego dobrego