Pani Ewa z Massimo Poli to taka kobieca wersja Mikołaja. Mamy w końcu grudzień, to idealny czas na niespodzianki. Piątkowy wieczór, z przyjemnością oddaje się myśli, że w sobotę jedziemy na plantację pod Skierniewice, żeby wybrać choinki. Zanim skończy się weekend, będę mieć dom, który wyzwala dziecięcy uśmiech.
I wtedy dzwoni telefon femmishu. Kiedy już wydaje mi się, że w tym roku nie będzie nowości:
- "Pani Asiu, udało się! Mam te ciepłe botki, o których tyle rozmawiałyśmy!
- Naprawdę ??? Nie wierzę!!!
- Proszę, zobaczyć zdjęcia"
Wchodzę na messangera i rzeczywiście są tam zdjęcia butów, za którymi wychodziłam już sporo kilometrów. Jest nadzieje, ale jeszcze dopytam, czy to rozmiary dla femmishu, czy dopiero próby w 37. No i mamy to!!! Ciepłe botki w sportowym, Norweskim stylu. Wykończony miękkim misiem.
Piękne zakończenie tygodnia.
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko, nagiąć czasoprzestrzeń i znaleźć czas na wystawienie ich. Jestem bardzo ciekawa jak nowości zostaną przyjęte przez klientki femmishu małe buty damskie.
To chyba dobry moment na małą dygresję, rzadko piszę o naszych producentach, ale Pani Ewa jest wyjątkowym człowiekiem, kobietą, wojownikiem. Nie byłaby tu, gdzie jest, gdyby tak bardzo nie kochała tego, co robi — czyli tworzenia butów, w tym także butów dla femmishu.
Nowości od Massimo Poli
Zasadniczo takie wolty ze strony Massimo Poli nie powinny mnie dziwić. Pani Ewa nie jest zwykłym rzemieślnikiem, ale artystą ukrytym głęboko pod warstwą bycia przedsiębiorcą i producenta butów w Polsce. Do pewnego momentu twardo stąpa po ziemi, gdy nagle wychodzi z ukrycia ta nieposkromiona potrzeba, zrobienia czegoś unikatowego, czegoś wyjątkowego. Potrzeba tworzenia. To dlatego w Massimo Poli często mogę wykorzystywać bardzo rzadkie skóry, nietypowe ozdoby, nietuzinkowe połączenia. Tu naprawdę myśli się o tworzeniu, nie o produkowaniu. Ideałem byłoby, gdyby można byłoby tak na co dzień.
Zobaczcie, proszę, nasze nowe botki. Na razie jest to wersja limitowana, zobaczymy jak się Wam, spodoba i czy starczy komponentów dla wszystkich.
To kierunek, który mi ostatnio bardzo odpowiada. Wygodne i ciepłe botki.