Femmishu-jak to robimy?
Letnia pogoda sprawia, że z chęcią wychodzę do ogródka, nie tylko w celu dbania o jego wygląd, ale również wykorzystuję jego potencjał do robienia zdjęć produktowych na femmishu małe buty damskie. Szczególnie, teraz gdy radosnych śmiech moich dzieciaków i chyba wszystkich pozostałych dzieci z ulicy odbija się od nagrzanych murów naszego domu-to czysta przyjemność.
Ostatnio tak wygląda każdy weekend. Zdjęcia produktowe robię sama. Czasami korzystam z pomocy męża i dzieciaków. Moim głównym założeniem jest to, aby minimalizować koszty, które nie wpływają na jakość butów oferowanych przez femmishu. Kupując w femmishu małe buty damskie nie płacicie za prowadzenie drogiego butiku, topmodelki w kampanii czy rozkładówki w magazynach. Mam wrażenie, że siłą rozpędową femmishu są klientki, które niezmiennie mają problem ze znalezieniem małych butów damskich (kolejne pokolenia) i tego, że naprawdę lubię to robić.
Modelki femmishu
Moja siostra- notabene fotograf i instagramowy wyjadacz podpowiedziała mi, że buty powinny być prezentowane na osobie. To pozwoli potencjalnej klientce, ocenić jak buty mogą się na niej prezentować. Teraz gdy piszę ten wpis, zastanawiam się, dlaczego wspólnie z Olgą nie robiłyśmy zdjęć na sobie, hmm? Ja jako rodzinny fotograf, bardzo rzadko jestem po drugiej stronie obiektywu. Aby być modelką, muszę być w wyśmienitym humorze do zdjęć i jeszcze musi być na mnie dobry rozmiar, co nie jest takie oczywiste. Dlatego, gdy ten pomysł powstał, zdecydowałyśmy się na współpracę z kilkoma naszymi klientkami. Miałyście możliwość oglądania kolorowych szpilki, espadryli na koturnie, czółenek w małym damskim rozmiarze na kilku dziewczynach, które mają równie mały rozmiar stopy co klientki femmishu. To m.in. Natalia, Agnieszka, Gosia, Kasia oraz kilka dziewczyn z Hiszpanii.
Teraz jestem ciekawa, czy wśród czytelniczek są dziewczyny, które chciałyby stanąć przed moim obiektywem. Nie ukrywam, że potencjalne zdjęcia będą się odbywały w okolicy Warszawy, dlatego, jeżeli jesteś z okolic Warszawy lub masz ochotę dojeżdżać, zapraszam serdecznie do kontaktu telefonicznego. Obecnie poszukuję osoby, która czuje klimat stylu boho, która ma głowę pełną niesfornych długich włosów. WARUNEK KONIECZNY-nosi rozmiar 33 lub 34. Chodzi mi po głowie sesja espadryli na koturnie w łąkowej scenerii.
Sesje zdjęciowe femmishu
Atmosfera podczas zdjęć jest raczej kameralna. Nie towarzyszy nam tłum asystentów, fotografów i stylistów. Te wszystkie funkcje zamykają się w jednej osobie, czyli we mnie. Jedynymi obserwatorami całego procesu, są osoby postronne, dlatego, że sesje zwykle odbywają sie w miejscach publicznych. Do tej pory był to między innymi gmach Politechniki Warszawskiej, Fontanny Warszawskie czy niedawno Fabryka Norblina.
Traktuję to trochę jak babski wypad. Pogaduchy, kawa przy jednoczesnym pozowaniu (czasami bardzo kreatywnym pozowaniu).
Dlatego, jeżeli czujesz się na siłach, aby Twoje zdjęcia oglądały głównie dziewczyny, który mają spory problem ze znalezieniem butów, zapraszam Cię do kontaktu, telefon do mnie znajdziesz tu.