Kulisy sesji zdjęciowej femmishu

Dzisiaj opowiem co nieco o kulisach naszej pracy. Rozbierzemy na czynniki sesje zdjęciowe małych butów damskich, a dokładnie sezon wiosna/lato 2020. Sesje? Otóż to. Obecnie na stronie mamy tak wiele modeli, że nie wystarczy jeden ranek, aby sfotografować kilkadziesiąt par butów.

Zosia Samosia

Wiele sklepów internetowych zleca zdjęcia profesjonalistom. Wtedy sesja zdjęciowa jest obsługiwana, przez zespół ludzi, z których każdy ma przydzielone zadania. Fotograf, osoba obsługująca lampy, blendy, makijażystka, fryzjerka, stylistka, można tak wymieniać w nieskończoność. Femmishu małe buty damskie robi to własnymi siłami. Sesje zdjęciowe małych butów damskich są dosyć dużym przedsięwzięciem logistycznym, są trudne i męczące, ale efekt jest niezwykle satysfakcjonujący. Mimo zmęczenia uwielbiam to robić. Z kolejnej sesji wynoszę jakąś naukę. Lubię uczyć się nowych rzeczy, wiedzieć dokładnie jak powstaje każdy detal w naszej firmie. Bez tego nie rozumiałabym, że wykonanie zdjęć do sklepu to nie jest taka prosta i łatwa sprawa.

Klientki na stronie internetowej czy facebooku widzą zaledwie kilka zdjęć, a podczas sesji jedna para ma robione średnio piętnaście ujęć. Pamiętajmy jednak, że to tylko średnia, ponieważ często jest to kilkadziesiąt zdjęć. Częsta zmiana miejsca i światła. Cały proces jest bardzo intensywny.

Wspaniała ekipa

Obecnie modelką femmishu jest Agnieszka, jak się poznałyśmy, możecie przeczytać (tutaj https://femmishu.pl/pl/n/46). Bez niej sesje nie byłyby możliwe, ale zanim o świcie stanie przed moim obiektywem, muszę się przygotować. Zawsze pomaga mi w tym mąż. Mam do niego bezgraniczne zaufanie, a poza tym bardzo odpowiada mi jego poczucie estetyki.

Warszawa tłem sesji małych butów damskich

Tłem do zdjęć jest najczęściej Warszawa i jej bliskie okolice. Marzy mi się sesja np. na Istrii czy na Hiszpańskiej Minorce. Jednak dzieciaki są jeszcze na tyle małe, że tęsknota za nimi byłaby dla mnie nie do wytrzymania. Dlatego korzystam z miejsc, które dobrze znam i które są łatwe w przygotowaniu. Tłem kolekcji 2020 były Warszawskie Bulwary Nadwiślane, a w razie braku pogody Gmach Główny Politechniki Warszawskiej. Skoro miejsce zostało wybrane, teraz czas na charakter sesji. Być może nieco na odwrót, ale tym razem, bardzo mi to odpowiadało.

Chciałam, żeby 2020 był wręcz do przesady kobiecy. Dlatego większość stylizacji porusza się na granicy przesłodzenia. Femmishu jest sklepem tylko dla kobiet i kobieta go prowadzi, to jeden z głównych powodów. Na co dzień jesteśmy silnymi wojowniczkami, matkami, żonami, pracownicami. Femmishu ma być tylko dla nas kobiet, a często chcemy zrzucić z naszych barków odpowiedzialność za losy naszego małego świata i być kobietkami z całą słodkością z tym związaną.

Cała sesja jest gdzieś utrzymana w różowo-cukierkowych klimatach. Coś jak letnie spacery nadmorskim bulwarem, przy już powoli zachodzącym słońcu, które nadal jest gorące. Plany są lekko rozmyte, na tiulowych spódnicach Agnieszki. Z Agnieszką jest zawsze mnóstwo zabawy, a dzięki temu praca jest lekka i przyjemna, mimo zmęczenia i upału.

Ponieważ sandały na szpilce w małym damskim rozmiarze i klapki w małym damskim rozmiarze są trudne do sfotografowania w zdjęciach produktowych, to właśnie im poświęciłyśmy najwięcej czasu. Myślę, że dzięki takim zdjęciom, klientka łatwiej może sobie wyobrazić swoje stylizacje z wykorzystaniem butów kupionych w femmishu małe buty damskie, a dzięki temu czuje mniejszy strach przed podjęciem decyzji o zakupie butów przez internet.

Pogoda zmienną jest

Nie ukrywam, że ogromną wagę odgrywa tu pogoda. Sesje do kolekcji wiosna/lato 2020 były realizowane w ciągu kilku tygodni sierpnia i września zeszłego roku. Pogoda była dość kapryśna, dlatego zawsze poza sesją plenerową, musiał być plan awaryjny. I tu kilka razy przyszedł nam Gmach Główny Politechniki Warszawskiej. Dzięki temu mój humanistyczny umysł zwiedził zakątki świątyni umysłów ścisłych. Robiłyśmy jak zwykle furorę. Dwie filigranowe dziewczynki z dwiema walizkami atlantyckimi (tak moja mama określała, swoją walizkę, gdy wyjeżdżała do Kanady na kilka miesięcy i miała tam wszystko, cały jej świat). Nawet mój mąż, który ma 184 cm wzrostu, przy tych walizach wydaje się drobny.

Sesja zdjęciowa małych butów damskich

Z uwagi na zobowiązania w tygodniu, najczęściej umawiamy się w soboty, wczesnym rankiem. Agnieszka dba o makijaż i ułożenie włosów oraz aby jej nogi prezentowały się jak najlepiej. Ja dbam o ubrania, które w porównaniu z butami nie są tak ważna, jednak pięknie grają z całą sylwetką. Agnieszka, mimo że nie jest profesjonalną modelką radzi sobie doskonale przed obiektywem. Dzięki temu moja praca jest lekka i przyjemna. Gdy jesteśmy już przygotowane, nie pozostaje nic innego jak spędzić miło czas. Mamy wtedy czas, aby spokojnie pomiędzy ujęciami porozmawiać. Jest prawie jak na kawie z przyjaciółką, tyletyle że Agnieszka cały czas słyszy: mniej mówić, więcej patrzeć w dal. Przy robieniu zdjęć jest też dużo zabawy i śmiechu. Dobre humory nas nie opuszczają.

Trzeba przyznać, że to wcale nie jest łatwa praca. Przez kilka godzin wszystkie cały czas stoimy albo się przemieszczamy. Dziewczyny co chwile się przebierają. Może się wydawać, że takie zdjęcia to prosta, banalna sprawa, ale uwierzcie mi, wszystkie jesteśmy na koniec wykończone.

Obie lubimy pogadać, więc gdy już mamy za sobą 2000 klatek, idziemy na drugie śniadanie.

Efekt końcowy

Cały czas wszyscy się uczymy. Ja stale poprawiam zdjęcia i wydaje mi się, że z sesji na sesję są coraz lepsze. Zwykle wychodzi ok. 1200 do 2000 klatek. Nietrudno sobie wyobrazić ile czasu potem muszę spędzić przy komputerze, żeby je przejrzeć i wyselekcjonować. Warto! Niektóre ujęcia jak na takie, warunki i amatorską wiedzę są piękne.

Trzymajcie się ciepło, zawsze po ciężkiej zimie przychodzi wiosna....